- week09
Week 9 Creative: Forsaken View like this always makes me sad. But also curious - what the story behind forsaken bikes left around the city? Was it broken, left and than slowly dismantled by thieves? Or was it left for a night, robbed of some parts, and abandoned by the owner? #dogwood52 #dogwood2018 #dogwoodweek9 handheld: 65mm, 1/10s, f/5.6, ISO 6400 - week10
Week 10 Vision: Selective Color I truly don't like and avoid making "setup" photos (even if it would be much easier to achive week goal). So today I took camera and was huntung riding my bike from work, waiting for opportunity. It was quite a ride (48km) but found two subjects, this is the better one :) 135mm, f/5.6, 1/25s, ISO500 #dogwood52 #dogwood2018 #dogwoodweek10 - 0013
W biegu. - 0022
Pierwszy śnieg w tym roku pod kołem :) trasa: http://www.strava.com/activities/233392719 - 0002
One does not simply walk into mordor... - 0008
Zajęcia w parach :) - 0010
Poranek w Krakowie był dziś koszmarnie ponury ze względu na smog (z kopca Kraka nie było widać Wawelu - w prostej linii 2300m!!!) i takie też wybrałem zdjęcie: zabudowania w kamieniołomie - obozie karnym Liban w Płaszowie. Obóz był czynny w latach 1942-1944. - 0030
Dzisiaj starcie z moim największym wrogiem - out of focus. PS. 'nieostrość' brzmi dziwacznie ;) - 0032
Piękna zima dzisiaj - Lubomir - 0015
Zachód widziany dziś z Kamiennika w Beskidzie Wyspowym. Towarzyszył mi Krzyś który chciał zobaczyć jak to jest chodzić po górach po zmroku :) Był dzielny, ale widać było że trochę się bał i mózg mu płatał figle tym co widzi między drzewami :) - 0025
Pastelowo tuż przed zachodem słońca - Mogielica. - 0057
Łysy. Lekko nieudolna próba, ale na swoje usprawiedliwienie mam to że było zimno i wiatr mi drgał mi statywem co chwilę :-P - 0071
Zachód słońca widziany z Ćwilina. (dla ciekawych - po prawej Luboń Wielki i górująca nad nim Babia Góra). - 0027
Nie dla wszystkich rok 2015 się dobrze zaczął... - 0050
Jak się przywali nosem w słupek to go widać. ps. to ciemniejsze coś na zdjęciu to nie brudny monitor tylko kolejny słupek.